niedziela, 12 lutego 2012

właśnie...
zaczynamy hmmm nazwijmy to działaniem wstecz...
nie sposób na dziś opisać naszych doznań czy też innych spraw które to działy się uprzykrzając nam na starcie w nowym "świecie" życie....
Postaram się opisać o ile pamięć mnie i Kasi nie zawiedzie...wszystko co się wydarzyło od momentu naszej przeprowadzki z cywilizacji w te miejsce gdzie tylko zabłąkany grzybiarz lub sąsiad trafił tu hmmmmm przypadkiem?...
Z czasem dodamy pewnie zdjęcia by całość nabrała kształtu i by dać wyraz temu o czym tu będziemy pisać...a proszę uwierzyć że jest tu co tym bardziej dziwne o czym pisać z tej naszej głuszy...pięknej głuszy gdzie kontakt z naturą jest dosłowny i namacalny o czym jako mieszczuchy mieliśmy marne pojęcia...
Nie wiem, na prawdę nie wiem od czego zacząć...pomysł kiełkuje....
nawet ten  blog powstał z pomocą naszej sąsiadki z Wonnebergu czyli  Wonnego  Wzgórza,,,Natali i Sebo...nie Seby a Sebo....zayebistych ludzi ;)
którym chyba jak i nam coś się pokiełbasiło i uciekli z miasta na totalny survival...
tak że...doszliśmy do przekonania że życie może być cudowne pod warunkiem że sami chcemy i potrafimy nim kierować...
:)

4 komentarze:

  1. ;-) Troszkę mi Piotrze przecinków brakuje, ale poza tym pościk niczego sobie, a szczególnie fragment o sąsiadach z Wonebergu ;-)Życzę powodzenia na dalsze posty i zaraz zrobię Wam reklamę!

    OdpowiedzUsuń
  2. interpunkcja nie jest także moją mocną stroną, więc przecinki wybaczam. :-) Od razu dodam, że trafiliśmy do Was przez WONNE WZGÓRZE, zatem jako jedni z pierwszych czytelników się meldujemy i zobowiązujemy się śledzić bloga Waszego z przyjemnością. Wasza Droga jest bowiem zapewne podobna nieznacznie do naszej... czyli z cywilizacji do braku cywilizacji.... tyle że my przez emigrację jeszcze musimy się przekopać coby na wiejskie życie zarobić. Zapraszamy tymczasem także do nas. pozdrawiamy i na nowe posty czekamy

    OdpowiedzUsuń
  3. Witamy i obiecujemy (sobie i Wam) że będziemy wiernie obserwowac to co zechcecie nam pokazać i opowiedzieć :)
    Zosia i Janusz

    OdpowiedzUsuń
  4. My tez meldujemy się skuszeni wpisem na Wonnym Wzgórzu:-)))

    OdpowiedzUsuń