sobota, 1 grudnia 2012

Mój ulubiony kolor.

Dość mam już szarości betonu.
Postanowiłam coś zmienić,żeby nie irytował mnie kurz i piach na naszej pięknej betonowej podłodze.Póki nie będzie desek muszę coś wymyślić.
Pan P "załatwił" farbę...a Kasieńka wzięła się za malowanie.
Niezmiernie ucieszył mnie fakt,że farba jest w kolorze niebowym-moim ulubionym:)
Po za tym życie płynie...czasami aż za szybko.
A my remontujemy:)

Pozdrawiam czytelników.

czwartek, 18 października 2012

Piękna Złota Polska Jesień :)

Czyli idziemy na żywioł...
po krótkiej wymianie klików na GG hehe, zdecydowaliśmy, że piątek robimy "wolny"...
Tak nie do końca będziemy się opitalać, na zewnątrz jest istny Armagedon, skutek kopania studni i wykopu pod przyłącze wodne, dziś pstryknę fotę i wstawię boooo opisać tego nie sposób....
a rączki tylko dwie...po za tym już czas rozprowadzić inst.kan. w chacie...mycie w miskach się znudziło ;)
zalać posadzkę w kotłowni w której to będzie oprócz pieca co cały "sztab" mediów...
wymiennik ciepła, zbiornik hydroforowy,hydrofor itp...
po za tym jeszcze inst wodna, do wykonania....oczywiście wszystko na wczoraj ;)
a gdzie zadaszenie drewutni? damy radę...pociesza mnie optymistycznie Kasia ;)
no baaaaaa,,,,,
Miało być o jesieni....nareszcie zrobiło się prawdziwie, niemal bajkowo...jesiennie...
tylko tak jak to może natura najpiękniej pokazać-i pokazała...
mieszkając w mieście człowiek tego nie jest w stanie dostrzec a tu...widok tych kolorów jest...ach po prostu
Wygląda że natura rekompensuje nam ciągła pracę i pracę i sy....no nieład w chacie ...
;) liczymy też, że i grzybki w końcu sypną, owszem są ale coś mało a do świątecznych pierogów ze nie wspomnę o bigosie czy zupkach...suszone będą niezastąpione....
Chyba zakończę wpis, woda wrze..kawy się chce i popracować trzeba...chciałem napisać ..
że czas zap.....hehe....
Oczywiście pozdrawiamy Członków < co za okreslenie hehe> naszego bloga :)
ps.
badania wody w studni wyszły dobrze ;)

sobota, 29 września 2012